Materiał kompletny a część większej całości

Do korekty najlepiej przesłać cały utwór (po zakończeniu procesu twórczego). Dlaczego?

Jeżeli do korekty zostanie przekazany jeden rozdział, korektor:

  1. Nie będzie w stanie właściwie wyeliminować powtórzeń w całym dziele (np. zdublowanych fragmentów tekstu, pojedynczych słów – niemal każdy autor nadużywa jakiegoś wyrazu lub wyrażenia). Wykona tę czynność jedynie w zakresie otrzymanego materiału.
  2. Nie wprowadzi trafnych skrótów w opisie bibliograficznym publikacji zestawionych w przypisach dolnych (w tym wypadku korektor musi mieć dostęp do wszystkich przypisów – dopiero wówczas w prawidłowy sposób oznaczy skróty w całym tekście, tj. Ibidem (Tamże) czy op. cit. (dz. cyt.).
  3. Nie skoryguje (lub nie doda) pełnej numeracji elementów graficznych i odwołań do tych elementów w tekście (w zakresie wprowadzenia do tabeli, rysunku, ryciny itd.), chyba że do korekty autor przekazuje kolejne części (rozdziały) publikacji (rozprawy doktorskiej, monografii, skryptu akademickiego itp.).

 

Konsekwencje wykluczenia bibliografii z korekty

Jeżeli do korekty zostaną przekazane wyłącznie rozdziały tworzące korpus publikacji naukowej – z pominięciem bibliografii – korektor nie sprawdzi poprawności cytowania w pracy, gdy w tekście wstawiono przypisy w nawiasach, czyli z zastosowaniem tzw. stylu harwardzkiego (np. autor w tekście powołuje się na nazwisko Ociepka [1], a właściwy zapis nazwiska to Osiepka lub autor w tekście stosuje wariant zapisu Kowalski 2017, a w bibliografii widniej odwołanie do publikacji Kowalskiego z 2020 roku – korektor, nie widząc zestawienia bibliograficznego, nie będzie w stanie porównać tych zapisów, tj. nazwisk cytowanych w tekście z nazwiskami zestawionymi w bibliografii).

 

Wady wykluczenia wykazu skrótów z korektury

Gdy w pracy zastosowano skróty (np. dla aktów prawnych) i do korekty nie przekazano wykazu skrótów, korektor nie będzie w stanie sprawdzić poprawności wprowadzenia skrótów przez autora (w tym, czy publikatory są aktualne – niestety, wielu twórców przepisuje publikatory z książek, z których czerpie inspirację, nie sprawdzając w bazie aktów prawnych, czy dany akt przypadkiem nie został znowelizowany).

 

Wysłanie tekstu do korekty po zakończeniu prac redakcyjnych oraz korekta po składzie

Jeżeli po korekcie utworu zaistnieje konieczność dopisania tekstu przez autora, materiał powinien zostać skierowany do kolejnej korekty. Doświadczenie pokazuje, że wielu autorów ponownie wprowadza do tekstu błędy, tj. nie uczy się od korektora (nie analizuje korekty pod kątem technicznym).

Wielu korektorów zastrzega, że jeżeli ich nazwisko ma pojawić się w tekście, wymagają przesłania do korekty całego materiału. Trzeba też pamiętać o tym, że zwyczajowo nie wydaje się książki po jednokrotnej korekcie. Tekst przed wydaniem powinien zostać odczytany i skorygowany co najmniej dwa razy. Ostatnia korekta utworu musi zostać wykonana po składzie – pozwoli to na wyeliminowanie błędów wprowadzonych do tekstu przez składacza, w tym błędów samego składu – np. inicjał imienia pozostawiony na końcu wiersza, lub błędów w stopce redakcyjnej dotyczących nazwy miejsca druku czy wydania, np. Mnichowice k/Wrocławia zamiast Mnichowice k. Wrocławia. Jeżeli okładka książki (tzw. plecy książki) zawiera tekst (np. fragment recenzji), również i on podlega korekcie. Jeden z typowych błędów w tym zakresie to dodawanie po stopniu naukowym recenzenta publikacji kropek, np. prof. dr. hab. (zapis prawidłowy: bez kropki po skrócie doktor – dr), lub awans grzecznościowy (zapis świadczący, że dana osoba posiada tytuł profesora zwyczajnego, gdy faktycznie posiada stopień naukowy doktora habilitowanego, w tym niewłaściwa kolejność zapisu tytułów naukowych i uczelnianych oraz stopni – niepoprawnie: prof. XYZ dr hab. A. Kowalski, poprawnie: dr hab. A. Kowalski, prof. XYZ).

W przypadku rozpraw doktorskich do korekty trzeba również przesłać stronę tytułową i oświadczenia, które stanowią załącznik do rozprawy. Typowy błąd często pojawiający się na stronie tytułowej pracy doktorskiej sprowadza się do wadliwej deklinacji stopni i tytułów naukowych: praca napisana pod kierunkiem dr hab. Antoniego Kowalskiego (poprawnie: dra lub dr. hab. Antoniego Kowalskiego). Ostatnio obserwuję również liczne błędy w dokumentach będących załącznikami do rozpraw, mianowicie w oświadczeniach stanowiących druk własny uczelni (np. MNiSW – Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zamiast MEiN – Ministerstwo Edukacji i Nauki).

 

error: Treść jest chroniona.