Ile korekt potrzebuje mój tekst naukowy?

Wiele osób, zlecając korektę, prosi o wskazanie tzw. optymalnej liczby czytań. Część Autorów intuicyjnie czuje, że ich dzieło będzie potrzebowało co najmniej dwóch korekt. Jeszcze inni, znając swój warsztat pisarski, decydują się od razu na wariant rekomendowany – dwa czytania (korekta podwójna).

Uczciwy korektor po pierwszym czytaniu (pierwszej korekcie) doradzi, czy drugie czytanie jest konieczne. Faktycznie, bardzo rzadko – ale jednak – otrzymujemy do korekty teksty wymagające jedynie niewielkich zmian, a więc takich, które z powodzeniem wyeliminuje pojedyncze czytanie.

Jeżeli przedmiotem korekty jest utwór przeznaczony do wydania (dystrybucji na rynku), trzeba mieć świadomość, że na pliku po korekcie/korektach pracują inne osoby (np. składacz, grafik). Jeżeli przed składem miały miejsce dwa czytania (dwie korekty), to warto rozważyć zlecenia korekty utworu po składzie. Ponadto wielu korektorów w umowach na korektę tekstu podkreśla, że zezwala na umieszczenie swoich danych personalnych w utworze pod warunkiem wykonania rewizji wydawniczej (czyli odczytania tekstu po składzie – przed skierowaniem plików produkcyjnych do drukarni). Jest to zupełnie naturalne – jeżeli na etapie składu do tekstu wprowadzono nowe błędy, usterki te będą identyfikowane z osobą korektora, a nie składacza.

Może się okazać, że utwór naukowy będzie potrzebował większej liczby czytań. W praktyce harmonogram czytań (korekt) może wyglądać następująco:

  1. Pierwsze czytanie na pliku autorskim.
  2. Drugie czytanie po wprowadzeniu przez autora zmian zasugerowanych przez korektora na etapie pierwszego czytania.
  3. Trzecie czytanie po wprowadzeniu przez autora zmian wskazanych przez korektora na etapie drugiego czytania i przed składem.
  4. Czwarte czytanie po składzie i przed wysłaniem plików produkcyjnych do drukarni.

Uwaga: każda korekta autorska pomiędzy ww. czytaniami wymaga co najmniej rewizji (prześledzenia przez korektora zmian wprowadzonych przez autora).

Korekta tekstu – ważny etap w procesie wydawniczym

Po ukończeniu procesu twórczego (np. napisaniu książki) uwaga Autora powinna skupić się na korekcie tekstu. W związku z tym, że własnych błędów z reguły się nie dostrzega warto przemyśleć możliwość zlecenia korekty na zewnątrz.

 

Rezerwacja czasu na dokładną korektę

Co jakiś czas kontaktują się z nami autorzy, którzy pragną zlecić wykonanie korekty, ale na etapie wstępnej rozmowy informują, że już umówili kolejne osoby do pracy nad tekstem, tj. te docelowo zaangażowane w kolejne etapy procesu wydawniczego, czyli: grafika, składacza, statystyka itd., i zależy im na… szybkiej korekcie.

 

Szybka korekta tekstu – co Ci przyniesie?

Korygowanie tekstu pod presją czasu nie jest dobrym pomysłem. Wielu autorów, w szczególności początkujących, w ogóle nie posiada wiedzy na temat czasochłonności korektury tekstu. Po pierwszym czytaniu nierzadko osoby te są zaskoczone skalą poprawionych błędów i koniecznością dalszej pracy nad tekstem (przed skierowaniem tekstu do korekty były przekonane, że ukończyły proces twórczy), co oczywiście wymaga czasu. To, ile czasu będziesz potrzebować na zaakceptowanie zmian zależy od skali wprowadzonych przez korektora poprawek. Dlatego składacza czy grafika warto „umawiać” dopiero po zrealizowaniu pełnej korekty tekstu, czyli po profesjonalnym przygotowaniu materiału do kolejnych prac wydawniczych.

error: Treść jest chroniona.